Skoro zaczynamy cykl Distro miesiąca, trzeba od razu ustalić jedną, kluczową sprawę – na czym właściwie będziemy testować? W końcu porównywanie różnych dystrybucji Linuksa na sprzęcie za kilkanaście tysięcy złotych mija się trochę z celem. Chcemy, żeby było uczciwie i blisko realiów „przeciętnego Kowalskiego” – takiego, który ma w domu czy pracy laptopa ze średniej półki, a nie stację kosmiczną z czterema kartami graficznymi.
Dlatego wybór padł na mój codzienny komputer – Dell Latitude 5490. To sprzęt biznesowy sprzed kilku lat, wciąż w świetnej formie, ale jednocześnie nie przesadnie wypasiony. Innymi słowy – idealny punkt odniesienia dla testów dystrybucji Linuksa.

Konfiguracja testowa
- Procesor: Intel Core i5-8350U (4 rdzenie / 8 wątków, 1.7 – 3.6 GHz)
- Pamięć RAM: 24 GB DDR4
- Dysk: SSD NVMe 500 GB
- Grafika: Intel UHD 620 (zintegrowana)
- Ekran: 14″ FHD (1920×1080)
- Sieć: Intel Dual Band Wi-Fi + LAN
- Audio: Realtek / głośniki stereo
- Bluetooth: Jest 😜
Sprzęt absolutnie wystarczający do codziennej pracy, internetu, programowania, a nawet prostych zadań multimedialnych. Gry? Cóż, cudów nie będzie – to zintegrowana grafika, więc raczej niskie ustawienia, jeśli w ogóle coś ruszy. Ale dla testów pewnie odpalimy chociaż z jeden czy dwa tytuły, żeby zobaczyć, jak się sprawują.
Laptopa używam na co dzień i jest moim towarzyszem przez większość dnia. Do PC siadam zazwyczaj wieczorem, aby odprężyć się po pracy, grając czasem czy to w Wiedźmina 3 czy ostatnio podejście robię do kota, czyli Stray 😜
Na laptopie na co dzień używam CachyOS i to do niego będę się w wielu aspektach odnosił – jakiś punkt zaczepienia (chcąc czy nie chcąc) będzie. Laptop ostatnio przeszedł format, bo zmieniałem dysk i nadarzyła się okazja do zmiany systemu plików z BTRFS na EXT4, gdyż na nim Timeshift pięknie robi mi kopię zapasową gdy potrzebuję i daje się przywrócić nawet z plikami które fizycznie usunąłem, migawka BTRFS nie daje mi takiej możliwości. Poniżej macie specyfikację z „fastfetch” z customowym config:

Dlaczego taki laptop?
- Realizm – większość osób nie siedzi na najnowszych Ryzenach i RTX-ach.
- Stabilność – konfiguracja się nie zmienia, więc każdy test dystrybucji będzie miał te same warunki startowe.
- Uniwersalność – laptop biznesowy jest czymś, co często trafia „do ludzi” z drugiej ręki, więc recenzje będą bardziej praktyczne.
Jak będziemy testować?
Poza codziennym użytkowaniem, dla każdej dystrybucji planuję:
- Test syntetyczny – Jeszcze nie zdecydowałem jakie narzędzie, chętnie poznam Wasze propozycje w komentarzach. Dzięki temu będziemy mieli suche liczby i łatwo porównamy dystrybucje.
- Testy praktyczne – czas startu systemu, responsywność środowiska, zużycie pamięci RAM zaraz po starcie.
- Multimedia – odtwarzanie wideo, YouTube w 1080p, może jakiś Netflix.
- Gry (opcjonalnie) – coś lekkiego pod Steamem lub klasyki Linuxowe, ale bez przesadnego nacisku – w końcu sprzęt nie jest gamingowy.
Podsumowanie
Ten Dell Latitude 5490 będzie naszym stałym punktem odniesienia. Dzięki temu każda kolejna recenzja dystrybucji będzie porównywalna i sprawiedliwa. Nie szukamy „rakiety”, ale solidnego, codziennego komputera, jakiego naprawdę używają ludzie.
W końcu Linux ma być dla wszystkich, a nie tylko dla tych z topowym sprzętem, prawda? 🙂
Salut! 🫡
Wpadnij na Mastodon, zaobserwuj i zostań na dłużej…
💬 Masz ochotę zostawić ślad po sobie? Napisz komentarz, udostępnij wpis albo dołącz do grona obserwujących!
☕ A jeśli chcesz dodatkowo postawić mi kawę i dorzucić cegiełkę do rozwoju strony – będzie to świetna motywacja do dalszego pisania.

Gry point n click także zadziałają
Z gier na takim sprzęcie bez problemu pójdą platformówki,gry logiczne i pasjans.
Gry 3d mogą mieć mało FPS skoro to integra o ile pójdą.
Lego Ninjago na najniższych nawet grywalne jest 😁 i zobaczę co jeszcze się uda 😉