Mała refleksja…

Muszę wyjaśnić Wam kilka rzeczy… ale od początku.

Wiecie, chciałem wszystko od razu – szybko, tu i teraz. A tak się po prostu nie da. Człowiek uczy się na błędach, jak zawsze.

Obraz autorstwa pch.vector na Freepik

Marzyłem o tym, by blog szybko zdobył czytelników, obserwacje i subskrypcje. Nadal tego pragnę, ale wiem już, że trzeba grać uczciwie i konsekwentnie. Dużo wpisów wrzucanych na siłę? To nie ma sensu. Popełniłem błąd – kto ich nie popełnia? 😉 Nie zawsze więcej=lepiej.

Postawiłem sobie za dużo wyzwań np: „tydzień serwisu”, chociaż czasem zwyczajnie nie było o czym pisać. Do tego „Niusy tygodnia z Ej Aj”, publikowane co niedzielę o 18:00 – nawet jeśli połowa newsów przygotowanych przez „Ej Aj” nie była tego warta. Efekt? Słaba czytelność i teksty pisane na szybko.

Największy problem? Za bardzo polegałem na „Ej Aj”. Było łatwiej i szybciej – bo ładnie układało nagłówki, dobierało obrazki i robiło porządek w tekście. Ale treść? Niestety szła po łebkach czasami. Bo wiecie, Ej Aj nie powie: „Ej to jest do bani, zmień to czy tamto”.
I w tym właśnie się zagubiłem. Chciałem za dużo, za szybko… Za to Was przepraszam.

Od teraz ograniczam to narzędzie do minimum. Wpisy mogą być czasem mniej uporządkowane, ale będzie w tym mój własny styl.🤔

Będą pojawiać się również rzadziej – raz, może dwa razy w tygodniu. Niestety, życie i praca (10–19) też mają swoje prawa. Mam nadzieję, że to zrozumiesz, drogi Czytelniku.

👉 Co zostaje i co się zmienia:

  • Distro Miesiąca – w pełni mój projekt, który pozwala mnie i Tobie, poznać nowe dystrybucje Linuksa. To zostaje, bo czasem może być ciekawie…😉
  • Newsy tygodnia zmienią się w „O czym gadają pingwiny” – ze dwa razy w miesiącu, skrót informacji z moim własnym komentarzem i naciskiem na polskie podwórko, a nie tam jakieś „Ej Aj”😉
  • Wieści z serwisu – pojawią się, gdy faktycznie będzie coś ciekawego. Jak ostatni wpis, który jest 👉tutaj.
  • Recenzje – na razie ich brak, ale kto wie, może coś wpadnie ciekawego w moje łapki, to i coś naskrobię. 😉
  • Spontaniczne wpisy – zostają! Tak jak relacja z wizyty w zoo i inne luźniejsze teksty.

„Ej Aj” będzie mi towarzyszyć tylko tam, gdzie naprawdę pomaga – przy formatowaniu i SEO. Poza tym idziemy do przodu dalej: wolniej, spokojniej i rzetelniej. Nie przestanę, spokojnie – uwielbiam całą tą otoczkę i Was. 🙃

Po części trochę jakby się kształtuję na Waszych oczach.👀

Macie ode mnie pełną szczerość. ☝️

Obraz autorstwa jcomp na Freepik

Krótkie wpisy, szybkie przemyślenia i pytania, ankiety i inne – wrzucam na Mastodona – obserwuj mnie tam, bo naprawdę uwielbiam tę społeczność ❤️ i jestem tam przez większość czasu. Zostaw subskrypcję na blogu, żeby być na bieżąco – spamu nie będzie, tylko powiadomienie o nowym wpisie.

Każde wsparcie się dla mnie liczy: subskrypcja, komentarz, obserwacja czy nawet „wirtualna kawa” na BuyCoffee.

Trzymajcie się ciepło, moi kochani!

Salut! 🫡

Udostępnij wpis na:
guest
2 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Kacper Janiak
Kacper Janiak
28 dni temu

Ciekawa refleksja na temat bloga i popieram twoja opinie rozwijaj bloga dalej życzę ci powodzenia

Przewijanie do góry
2
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x